Początek gry zawiera wstęp do kolejnych wydarzeń, które miały miejsce na wybrzeżu Holandii. Opisane wydarzenia stały się częścią miejscowego folkloru. Poznajemy Williama van der Decken i jego uroczą małżonkę, Isabelle. Jako małżeństwo mieszkali razem w przybrzeżnym zamku a William słynął z nieustannej walki z morskimi rabusiami. Wszystko szło dobrze aż do dnia, w którym znika Isabelle. Jej mąż szalał z rozpaczy. Nie mając siły, William wyrusza na poszukiwania żony. Nigdy jednak nie powrócił. Później, morze wyrzuciło na brzeg jego ciało. Miejscowi zadziwieni byli jego wyglądem. Sir van der Decker ubrany był w piracki strój. Coś tu nie grało. Wydawało się niemożliwe, żeby łowca piratów się z nimi bratał. Zadaniem naszej postaci jest rzucić więcej światła na tą opowieść i dowiedzieć się co stało się z żona Williama. Będziemy musieli komunikować się z wieloma duchami i zyskiwać przydatne informacje w zamian za drobne przysługi. Musimy także dotrzeć do zamku Deckera. W końcu, trzeba odwiedzić legendarny statek – Batavia. William był kapitanem tej jednostki, która wywoływała postrach wśród piratów. Znajdziemy tu pewnie mnóstwo przydatnych rzeczy! By śledzić miejsca, do których musisz pójść, trzeba odnosić się do mapy. Dodatkowo, mapa może przenieś cię w dowolne miejsce, co jest bardzo przydatne. Przygotujcie się też na mnóstwo scen z ukrytymi obiektami. Trzeba szukać przedmiotów także przez interakcje z innymi przedmiotami z otoczenia takimi jak zamki do drzwi, różne mechanizmy czy niedokończone układanki. Sekcję łamigłówek reprezentują zagadki i mini-gry, których poziom się zróżnicowany. Najciekawszą rzeczą w Legacy Tales: Mercy of the Gallows jest polowanie na monety. Złote monety są przemyślanie ukryte by trzeba było wytężyć wzrok. Monety są niezmiernie ważne w niektórych wyprawach. Nie ma więc rady – trzeba je gromadzić.

Lepiej jest samemu zobaczyć szatę graficzną Legacy Tales: Mercy of the Gallows niż mówić o niej! Niezwykle szczegółowe lokacje wspierane są przez żywe sceny przerywnikowe. Efekty wizualne są wspaniałe i świetnie wykonane. To samo tyczy się efektów dźwiękowych. Wszystko zrobione na medal. Podkłady głosowe świetnie zrobione. Rzadko spotyka się tak dokładnie dopasowane głosy postaci. Wizualne i efekty dźwiękowe zasługują na wiele pochwał. Dzięki enigmatycznemu otoczeniu, opowieści o piratach nigdy się nie zestarzeją Legacy Tales: Mercy of the Gallows jest tego dowodem. Ciekawa fabuła i doskonałe udźwiękowienie mają dostarczyć ducha romantycznego sposobu życia piratów. Jeśli macie ochotę na ciekawą przygodę, dajecie szanse właśnie tej grze ! Nie zawiedziecie się!